Za nieco ponad tydzień rozpoczynają się Mistrzostwa Świata Juniorów w Turcji. Wśród dwudziestu ekip, które wezmą udział w tym turnieju są młodzi Francuzi. Les Bleuets trafili do grupy D, w której zmierzą się z broniącymi tytułu Rosjanami, a także Włochami - mistrzami Europy z 2012, Wenezuelczykami i Brazylijczykami.
Młodzi Francuzi dzisiaj w miejscowości Vichy o 19.00 rozegrają trzeci z serii meczów sparingowych z Chinami (edit - "Trójkolorowi" pokonali w tym spotkaniu Chiny). Jak donosi lamontagne.fr, pierwszy mecz zakończył się zwycięstwem Les Bleuets 3:1. Drugi sparing to przegrana podopiecznych Stéphane'a Faure 1:3. Poniżej krótki materiał video z przygotowań juniorów do MŚ.
Francuzi zakwalifikowali się do MŚ Juniorów w maju, wygrywając turniej kwalifikacyjny w St. Jean d'Illac. Ich przeciwnikami byli Belgowie, Polacy, Łotysze i Portugalczycy. Dla przypomnienia wyniki poszczególnych meczów w tych kwalifikacjach:
Portugalia - Francja 0:3 (17:25, 17:25, 19:25)
Francja - Łotwa 3:0 (25:17, 25:16, 25:19)
Francja - Belgia 3:2 (18:25, 17:25, 26:24, 25:21, 15:6)
Nie było łatwo młodym Francuzom zakwalifikować się do MŚ. Najtrudniejszy był mecz z Belgią. Mecz prawdy. Belgia wygrała dość wysoko dwa pierwsze sety, a w trzecim prowadziła już 12:18. Jak później przyznał trener Stéphane Faure, jego podopieczni w tamtym momencie prawdopodobnie myśleli, że tego meczu nie da się "wyciągnąć", więc zaczęli grać bez presji, na luzie. Ich gra wyraźnie się poprawiła. To sprawiło, że odrobili straty i odwrócili losy tego spotkania, najpierw zwyciężając w trzeciej partii, a następnie doprowadzając do wygranego tie-breaka. Triumf w tym dziwnym, ale jednocześnie bardzo emocjonującym spotkaniu dał Francuzom awans do MŚ.
 |
| fot. CEV |
Wiadomo, że w Turcji nie będzie łatwiej. W fazie grupowej Francuzi zmierzą się z Rosjanami, Włochami, Brazylijczykami i Wenezuelczykami. Rosjanie, tak jak napisałam wcześniej, są aktualnymi mistrzami świata juniorów. Oczywiste jest, że w Ankarze i Izmirze zagrają zupełnie inni zawodnicy niż ci, którzy wywalczyli tytuł dwa lata temu, niemniej Sborna - piąta drużyna ubiegłorocznych Mistrzostw Europy Juniorów - będzie wciąż poważnym rywalem. Na drodze "Trójkolorowym" staną także złoci medaliści MEJ, Włosi, jak również zawsze groźni Brazylijczycy.
Dwa lata temu Francji zabrakło na Mistrzostwach Świata Juniorów rozgrywanych w Brazylii. Z kolei na Mistrzostwach Świata Kadetów 2011 w Argentynie Les Bleuets zajęli 4. miejsce po wyraźnej przegranej z Kubą 0:3. W tym roku na MŚJ zobaczymy niemalże tych samych siatkarzy, którzy zdobyli tzw. drewniany medal na MŚK, czyli m.in. Soané Falafalę, Antoine Brizarda (najlepszego rozgrywającego MEK 2011), Trévora Clévenota, Quentina Richarda (najlepszego libero MEK 2011) czy Thibaulta Rossarda.
| Soané Falafala, fot. FIVB |
Część zawodników, która od 22 sierpnia będzie walczyć o medale MŚJ, gra na co dzień w klubach Ligue A. Są to: Antoine Brizard (Paris Volley), Thibault Rossard, Trévor Clévenot (wszyscy Spacer's de Toulouse), Jhon Wendt (AS Cannes), Geoffrey Pauly (Montpellier UC) i Soané Falafala (Tours VB). Zdecydowanie najbardziej ogranym siatkarzem jest Thibault Rossard, który ostatnie dwa lata spędził w Tuluzie i trzeba powiedzieć, że był jednym z najlepszych siatkarzy w ekipie Spacer's. W ostatnim sezonie zdobył 250 punktów i był drugim najlepiej punktującym zawodnikiem w zespole. Całkiem sporo (w porównaniu z pozostałymi juniorami francuskimi) grał również kolega Rossarda z drużyny - Trévor Clévenot.
Na stronie FFVB można znaleźć skład reprezentacji Francji na MŚ Juniorów:
Rozgrywający: Corentin Suc, Antoine Brizard
Atakujący: Julien Winkelmuller, Faipule Petelo Kolokilagi
Środkowi: Moudine Mhoma, Gaël Tranchot, Kévin Rodriguez
Przyjmujący: Geoffrey Pauly, Thibault Rossard, Trévor Clévenot, Soané Falafala
Libero: Quentin Richard
 |
| fot. CEV |
Juniorzy francuscy swoje mecze grupowe rozegrają w Izmirze. Zmagania rozpoczną 22 sierpnia spotkaniem z Wenezuelą, dzień później zmierzą się z Włochami. 24 sierpnia zagrają z Rosją, a na koniec czeka ich konfrontacja z Brazylią (25 sierpnia).
Trzymam kciuki za młodych "Trójkolorowych" i życzę im - oprócz wygranych meczów - sporego zapasu blond farby do włosów (bo pewnie tradycyjnie już z okazji gry na mistrzostwach będą farbować włosy w założeniu na złoto, w praktyce bywa różnie) oraz tylko takich zdjęć:
 |
| fot. FIVB |
Allez Les Bleuets!
