Wczoraj wieczorem rozstał rozegrany pierwszy sparing Francuzów z Kanadyjczykami. Zakończył się 3:0 dla Les Bleus (w zasadzie 4:0, bo rozegrano jeszcze dodatkowego seta, w którym górą byli gospodarze), zaś najlepszym punktującym w ekipie Laurenta Tillie był jego syn, Kévin. Przyjmujący zdobył 14 punktów.
Niestety, nie widziałam tego meczu i trudno jest mi cokolwiek powiedzieć na temat tego, jak prezentowali się na parkiecie "Trójkolorowi". Wygrana z Kanadyjczykami, piątą drużyną Ligi Światowej 2013, zawsze cieszy. Tym bardziej, że Francuzi nie stracili ani seta, a Laurent Tillie ponownie rotował składem.
Podam więc kilka suchych faktów, na początek wynik.
Francja - Kanada 3:0 (25:21, 27:25, 25:20), w dodatkowym secie 32:30 dla Francji
Les Bleus rozpoczęli ten mecz w składzie Hardy-Dessources, Rouzier, Redwitz, Lyneel, N'Gapeth, Le Roux i Exiga na libero. Każdy z czternastu "Trójkolorowych" dostał od trenera Tillie swoją szansę i pojawił się na boisku.
Wyjściowa szóstka Kanadyjczyków wyglądała tak: Howatson, Soonias, Simac, Van Lankvelt, Winters, Vigrass, Bann na libero. Glenn Hoag również pozwolił każdemu ze swoich podopiecznych zagrać w Saint Nazaire, a więc na boisku pojawili się także Verhoeff, Duff, Schneider, Gotch, Derocco i Sanders.
fot. FIVB |
Tak, jak już wspomniałam, najlepiej punktującym wśród Francuzów był Kévin Tillie z 14 punktami. 12 "oczek" zapisał na swoim koncie Earvin N'Gapeth, 10 - Mory Sidibé, 9 - Antonin Rouzier, po 8 punktów zdobyli Jonas Aguenier, Samuele Tuia i Julien Lyneel, 5 punktów dołożył Nicolas Le Goff, 4 - Kévin Le Roux, 3 - Gérald Hardy-Dessources, a 2 - Benjamin Toniutti.
Wśród Kanadyjczyków liderem był Dallas Soonias z 18 punktami. Jeden punkt mniej zdobył doskonale znany kibicom Nantes Toontje Van Lankvelt. Gavin Schmitt zdobył 11 punktów, a Fred Winters 10.
Laurent Tillie, nie krył zadowolenia z postawy swoich podopiecznych: - Drużyna zagrała w swoim tempie, rozważnie i zachowała koncentrację - analizował trener. - Zrobiłem sześć zmian, ponieważ na Mistrzostwach Europy będzie potrzebna cała czternastka zawodników, ale mimo to poziom gry się nie obniżył - zauważył Tillie. - Tu jest "mekka" siatkówki z bardzo dobrą infrastrukturą. My zaś chcemy współpracować z klubami. Saint Nazaire jest tego doskonałym przykładem.
Zdjęcia z wczorajszego starcia dostępne są na facebooku SNVBA.
Drugi mecz Francja - Kanada już jutro, o 20.00 w Nantes. Będzie to więc doskonała okazja dla Jonasa Agueniera i Toontje Van Lankvelta, aby przypomnieć o sobie miejscowym kibicom (gwoli wyjaśnienia - obaj w ubiegłym sezonie reprezentowali barwy Nantes Rezé MV). Kanadyjski libero Blair Cameron Bann będzie mógł zaprezentować swoje umiejętności sympatykom NRMV, bowiem już od października będzie bronił barw miejscowego klubu.
PS. Jutro o godz. 20.30 pierwszy mecz na Mistrzostwach Europy kobiet zagrają Francuzki. Ich pierwszymi rywalkami będą Belgijki.