Po zakończonym zgrupowaniu w Tours Laurent Tillie wybrał dwunastu zawodników, którzy polecą do Ameryki Południowej. Tam Les Bleus będą trenować z Brazylią, a następnie udadzą się do Mendozy, gdzie zmierzą się z Argentyńczykami w ramach Ligi Światowej.
12-osobowa reprezentacja Francji wygląda następująco:
Atakujący: Antonin Rouzier, Mory Sidibé
Rozgrywający: Benjamin Toniutti (kapitan), Toafa Takaniko
Przyjmujący: Earvin N'Gapeth, Nicolas Maréchal, Samuele Tuia, Kévin Tillie
Środkowi: Nicolas Le Goff, Franck Lafitte, Jonas Aguenier
Libero: Jenia Grebennikov
Jak można łatwo zauważyć, nie ma w niej Kévina Le Roux, Thibaulta Rossarda i Nicolasa Rossarda.
fot. FFVB |
Laurent Tillie w krótkim wywiadzie zamieszczonym na stronie francuskiej federacji wyjaśnia nieobecność wymienionych zawodników: - Kévin Le Roux ma świeże zwichnięcie (kostki - przyp. red), więc nie zdąży wyleczyć się przed meczami z Argentyną. Thibault Rossard był testowany. Chcieliśmy zobaczyć, jak sobie radzi, ale niestety miał problemy z plecami i w ostatnich dniach nie trenował. Jeśli chodzi o Nicolasa Rossarda, to walczył o miejsce w kadrze z Jenią Grebennikovem. Zdecydowałem się postawić na Jenię.
Okazuje się, że w pełni sił jest także filar reprezentacji, Earvin N'Gapeth. - Earvin wciąż odczuwa ból w barku, leczy się. Mimo to jedzie z nami - dodaje Laurent Tillie.
Francuzi do Ameryki Południowej wylecą jutro rano. Pierwszym przystankiem Les Bleus będzie Brazylia. - Będziemy trenować z trzykrotnymi mistrzami świata i dwukrotnymi mistrzami olimpijskimi. Celem jest dobra praca i przygotowanie się do pierwszych meczów Ligi Światowej w Argentynie - tłumaczy Laurent Tillie.
W Mendozie Les Bleus zagrają dwa inaugurujące Ligę Światową mecze z Argentyną. W ubiegłorocznej edycji World League Francja dwukrotnie ograła Albicelestes, kolejno 3:2 i 3:1. Wówczas z bardzo dobrej strony zaprezentował się Nicolas Le Goff (zastępujący kontuzjowanego Hardy-Dessourcesa) i to on pod nieobecność Le Roux będzie prawdopodobnie podstawowym środkowym Francuzów. Na środku siatki pojawi się albo dobry znajomy Le Goffa z klubu, a więc Franck Lafitte, lub też Jonas Aguenier (to może być jego pierwszy mecz "o stawkę" w kadrze Francji). Zabraknie również Juliena Lyneela i Mariena Moreau. Argentyna także dysponuje innym składem niż rok temu. Na pewno na boisko nie wybiegną m.in. Ivan Castellani i Alexis Gonzalez, ale za to bardzo prawdopodobny jest występ Facundo Conte. - Argentyńczycy mają nowego trenera, Julio Velasco, który dwukrotnie zdobył mistrzostwo świata z Włochami - zauważa trener Tillie i zwraca uwagę na powroty graczy, którzy w ubiegłym roku nie byli w stanie wystąpić w reprezentacji ze względu na kontuzje. - Argentyna to drużyna, która gra bardzo dobrą i szybką siatkówkę - kończy opiekun "Trójkolorowych".
Mecze Argentyna - Francja zostaną rozegrane 24 maja o godz. 20.00 czasu lokalnego (1.00 czasu polskiego) oraz 25 maja o godz. 21.00 czasu lokalnego (2.00 czasu polskiego).