W tym tygodniu kadra B Francji rozegrała trzy mecze sparingowe z reprezentacją Czarnogóry. "Trójkolorowi" dowodzeni przez Marca Francastela wygrali pierwsze spotkanie; w dwóch kolejnych musieli uznać wyższość gospodarzy.
Na sam początek skład kadry Francji na Igrzyska Europejskie w Baku:
Rozgrywający: Toafa Takaniko, Raphaël Corre
Atakujący: Faïpule Kolokilagi
Przyjmujący: Trévor Clévenot, Thibault Rossard**, Guillaume Quesque, Baptiste Geiler
Środkowi: Nicolas Gardien, Quentin Jouffroy, Jonas Aguenier, Philippe Tuitoga, Jhon Wendt*
Libero: Nicolas Rossard, Steve Peironet
* Jhon Wendt może zagrać na pozycji atakującego
** do Budvy zamiast Thibaulta Rossarda pojechał Yacine Louati
Tak, jak wspomniałam na samym początku - Francja do Baku wysyła kadrę B. Czy to dobra decyzja, czy też nie - nie mnie oceniać. Niemniej jednak liczyłam na to, że Les Bleus, wzorem Niemiec, pojadą do Azerbejdżanu możliwie najsilniejszym składem.
W drugim meczu, który był otwarty dla publiczności, Francja niestety przegrała z Czarnogórą 1:3. Ze statystyk zamieszczonych na stronie oscg.me wynika, że spotkanie było bardzo zacięte i o zwycięstwie decydowały pojedyncze punkty zdobywane w końcówkach setów. Francuzi zagrali bardzo słabo w bloku - zaledwie 3-krotnie zatrzymali rywali (wszystkie 3 bloki zanotował Quentin Jouffroy), podczas gdy Czarnogórcy zablokowali Les Bleus aż 17 razy. "Trójkolorowi" popełnili więcej błędów (28, Czarnogóra 21), ale lepiej przyjmowali zagrywkę. Niestety, tak wielka przewaga w bloku podopiecznych trenera Boskana wystarczyła, aby ograć Francuzów.
Najlepiej punktującym zawodnikiem w tym spotkaniu był Trévor Clévenot, który zdobył 26 pkt (4 asy, 61% w ataku). W meczu nie wziął udziału Baptiste Geiler (kontuzja mięśni brzucha).
1.06.2015 | Czarnogóra - Francja 3:1 (25:23, 25:23, 21:25, 25:23)
Francja: Takaniko, Quesque (11), Tuitoga (4), Aguenier (9), Clévenot (26), Wendt (12), Rossard N. (L) oraz Jouffroy (6), Kolokilagi (2), Corre (1), Louati, Gardien (2) i Peironet
fot. oscg.me |
Trzecie spotkanie nie ułożyło się zupełnie po myśli Les Bleus. Francuzi przegrali z Czarnogórą 0:3 i to dość wyraźnie. W pierwszym secie walczyli do końca, ale przegrali 23:25. Druga partia toczyła się pod dyktando gospodarzy (18:25). W trzecim secie podopieczni Marca Francastela prowadzili na drugiej przerwie technicznej (16:14), ale nie zdołali utrzymać tej skromnej przewagi i zeszli z parkietu pokonani. W porównaniu do poprzedniego spotkania, "Trójkolorowi" poprawili grę blokiem (7 pkt tym elementem gry przy 5 punktowych blokach Czarnogórców), ale byli dużo mniej skuteczni w ataku i, co najgorsze, popełniali bardzo dużo błędów. W trzysetowym spotkaniu oddali rywalom aż 26 pkt po błędach, a sami dostali w prezencie tylko 17 pkt.
W tym spotkaniu najwięcej punktów dla Francji zdobył Jhon Wendt. Atakujący zakończył mecz z dorobkiem 11 pkt.
3.06.2015 | Czarnogóra - Francja 3:0 (25:23, 25:18, 25:19)
Francja: Takaniko (3), Quesque (4), Jouffroy (8), Aguenier (5), Wendt (11), Louati (7), Rossard N. (L) oraz Tuitoga (5), Corre i Peironet (L)